Dziś chciałam opowiedzieć o naszym urlopie. Niestety, minął tak szybko, chociaż wyjechaliśmy na ponad tydzień. Niestety, to co dobre szybko się kończy, jednak zostają wspomnienia, które warto opisać, żeby nie wyparowały. Postanowiliśmy wybrać się z rodziną nad morze. Brak pogody nam nie przeszkadzał, bo jest wiele innych aktywności, na przykład spacery, czy zwiedzanie.
Odpowiednie atrakcje dla dzieci w hotelu
Gdy wybierałam odpowiednie miejsce, sprawdzałam, czy jest to hotel dla dzieci i rodzin. Było to bardzo ważne, bo nie chcieliśmy trafić w jakieś imprezowe miejsce, gdzie młodzież hałasuje po nocach. Chcieliśmy po prostu odpocząć. Na szczęście znalazłam miejsce idealne. Mąż nie miał czasu szukać, więc wszystko było na mojej głowie. Hotelik był bardzo kameralny i spokojny. W otoczeniu było dużo kwiatów i trawy. Dzieci mogły grać w piłkę lub bawić się na placu zabaw. Było kilka huśtawek i bujane koguciki. Moja córka uwielbiała się na nich bujać. Przy hotelu latały mewy i było czuć zapach morza. Zawsze ten zapach bardzo mnie relaksował i uspokajał. Pierwszego dnia rozpakowaliśmy się i obejrzeliśmy dokładnie nasz hotel. W środku był bar i mała restauracja, która serwowała jakieś przysmaki i słodycze dla dzieci. Ja piłam sobie cappuccino z pianką, a dzieci układały sobie klocki które były do dyspozycji dla dzieci. Mieli też salę zabaw dla najmłodszych i trochę większych dzieci. Były puzzle i różne gry planszowe. Dzieci na pewno się tam nie nudziły, ciągle były czymś zajęte.
Jednym słowem podsumowując wyjazd- było cudownie. Aż nie chciało się wracać do domu. Hotel wspaniały, duże pokoje, liczne atrakcje. Nakupowaliśmy pamiątek, zbieraliśmy bursztyny i spacerowaliśmy. Mam nadzieję, że za rok również uda się nam tu przyjechać.