Żaden kierowca nie chce mieć wypadku drogowego, jednak jest on czasami nieunikniony, a my nie jesteśmy winni. Wielu kierowców zastanawia się, jak to jest z wypadkami za granicą kraju, np. w Niemczech. Na szczęście, jeśli nie jesteśmy jego sprawcami, możemy otrzymać bardzo korzystne dla nas odszkodowanie, które po przewalutowaniu pozwoli na dokładny remont uszkodzonych części.
Wielkość odszkodowań za wypadki w Niemczech
Z własnego doświadczenia wiem, że odszkodowania, które otrzymujemy od niemieckich ubezpieczycieli są wysokie. Jadąc ulicami Hamburga uderzył we mnie inny samochód. Dzięki temu, że jechałem zgodnie z przepisami, wszelkie szkody pokryć musiała polisa drugiego uczestnika wypadku. Dla mnie oznaczało to, że z mojej polisy nie zostaną pobrane żadne pieniądze. Za uszkodzone drzwi otrzymałem czterysta euro, co okazało się dużą kwotą po przewalutowaniu. Wysokie odszkodowanie za wypadek samochodowy w Niemczech to nic dziwnego. Kierowca otrzymuje równowartość wyrządzonych szkód, jednak niemiecki przelicznik jest korzystniejszy dla obywateli naszego kraju. Zdarza się, że za rozbity reflektor otrzymuje się nawet do dwustu euro. Oczywiście brane pod uwagę są takie czynniki jak wiek i klasa samochodu, a także stan techniczny. przykładowo za samochód z 2015 roku uzyskasz więcej, niż za inny, dziesięcioletni pojazd. Jest to zgodne nawet z prawem ubezpieczeniowym w Polsce.
Wiadomo, że najlepiej jeśli nasza jazda jest bezwypadkowa. Jednak jeśli zdarzy nam się jakaś niekorzystna sytuacja na drodze w Niemczech, dobrze jest, że uzyskamy wysokie odszkodowanie. Będzie nas stać na remont naszego pojazdu, a także drogę powrotną. Często ubezpieczyciel niemiecki ma obowiązek opłacić transport uszkodzonego samochodu do warsztatu lub autoryzowanego serwisu danej marki.